Przełomowy wyrok w sprawie „hejterów”

W XXI wieku, w dobie globalizacji, rozwoju techniki i nauki, udaje nam się zaobserwować przenoszenie życia zarówno prywatnego jak i zawodowego do Internetu. W wyniku działalności internetowej, w oparciu o prawo wolności słowa, internauci w swobodny sposób mogą komentować informacje znajdujące się w Internecie (np. opinie o świadczonych usługach przez przedsiębiorców, komentarze na temat użytkowników korzystających z portali społecznościowych). W przypadku tego typu działań często dochodzi do wyrażania opinii przez użytkowników, mających na celu zniesławienie podmiotu lub utraty przez firmę/osobę fizyczną dobrego imienia.

Przełomowy wyrok w sprawie ograniczenia praktyki dodawania obraźliwych wpisów na forach internetowych przez „wyjątkowo aktywnych użytkowników” wydał Naczelny Sąd Administracyjny. NSA uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zakazujący udostępnienia danych osobowych tzw. „hejterów”. Wyrok WSA opierał się na tezie: „w sprawach dotyczących ochrony dobrego imienia firmy/osoby fizycznej nie ma zastosowania ustawa o ochronie danych osobowych, ale ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną”, teza ta została obalona przez NSA. Wspomniany wyrok oznacza zmianę dotychczasowej praktyki i umożliwia udostępnianie danych, osobie fizycznej lub przedsiębiorcy na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych np. w przypadku zniesławienia.

Walka z „hejterami” w praktyce

Podmiot, który znalazł na forum internetowym obraźliwe wpisy na swój temat, powinien zwrócić się do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, a ten na drodze administracyjnej nakaże udostępnić dane o użytkownikach (mogą zostać udostępnione: informacje o adresie IP, adres e-mail i data logowania na portalu) zamieszczających obraźliwe wpisy dla zniesławionego.

Przedsiębiorca prowadzący portal może odwołać się od decyzji GIODO do sądu administracyjnego.

Orzeczenie, a wolność słowa i wypowiedzi

Właściciele portali już teraz obawiają się fali żądań o udostępnienie danych osób, które krytykują zarówno osoby fizyczne, jak i przedsiębiorstwa na forum, lub ostro wyrażających swoje poglądy. Zastanawiający jest fakt czy tego typu praktyka nie będzie powodowała utraty prywatności i bezpieczeństwa użytkowników w sieci.

Prawo wolności słowa i wypowiedzi zagwarantowane konstytucyjnie zostanie w jakiejś części zabrane użytkownikom, zapewne będzie to skutkować przeciwstawianie się  tego typu praktykom przez użytkowników, którzy to opierając się na prawie do wolności wypowiedzi będą chcieli udowodnić przed sądem niezgodność z prawem tego typu praktyk.

Działania, które nakładają na użytkowników ograniczenia, będą powodowały, że informacje o dostępnych usługach, jakości tych usług nie będą przekazywane poprzez Internet, w czego wyniku zostanie znacznie obniżone zaufanie do Internetu, jak i samego ustawodawcy.

Jestem ciekaw dalszego rozwoju sytuacji; w jaki sposób dane użytkowników będą chronione, oraz kto będzie kontrolował przepływ tego rodzaju danych, a przede wszystkim czy praktyka udostępniania danych będzie stosowana przez właścicieli portali.

Artykuł przygotowany na podstawie opracowania autorstwa Karola Michalskiego oraz  informacji w gazecie  „Rzeczpospolita” z 22 sierpnia 2013.

Leave a Reply

* pola obowiązkowe

Administratorem danych osobowych jest Lex Artist sp. z o.o., ul. Szańcowa 74/1, 01-458 Warszawa. Dane osobowe będą przetwarzane w celu umieszczenia i obsługi komentarza na blogu. Przysługują Panu/Pani następujące prawa: prawo dostępu do treści danych, prawo do sprostowania danych, prawo do usunięcia danych, prawo do ograniczenia przetwarzania danych, prawo do wniesienia sprzeciwu, prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Pełna treść klauzuli informacyjnej znajduje się tutaj.

Zanonimizowany ciąg znaków stworzony na podstawie Pani/Pana adresu email (tak zwany hash) może zostać przesłany do usługi Gravatar w celu sprawdzenia czy jej Pan/Pani używa. Polityka prywatności usługi Gravatar jest dostępna tutaj. Po zatwierdzeniu komentarza obrazek profilowy jest widoczny publicznie w kontekście twojego komentarza.

Czas na rodo

Czy wiesz że?

Prowadzimy najpopularniejszy w Polsce kanał na YouTube poświęcony RODO.

Oglądaj czas na RODO