NSA: Nieograniczony dostęp do danych wyklucza osobisty charakter przetwarzania. » Chorągiew ZHP utraciła laptop z danymi. Prezes UODO nałożył karę. » AI w rekrutacji – ułatwienie, czy nieuczciwa praktyka? Badanie Pracuj.pl » Co piąty pracownik polskiej firmy był ofiarą cyberataku w miejscu pracy. » Czy dane sędziów poddawanych testowi niezawisłości i bezstronności mogą być publikowane? » TSUE zajmie się stwierdzeniem, czy pierwszy wniosek o kopię danych może być nadmierny. » WSA: organ nadzorczy ma obowiązek zbadania tożsamości administratora. » WSA: organ nadzorczy prawidłowo upomniał Bank za marketing. » Blisko tysiąc upomnień i nakazów rocznie. Sejm zagłosuje za sprawozdaniem prezesa UODO. » Biometria behawioralna. Naruszenie prywatności czy przyszłość bezpieczeństwa finansowego? » EROD wzywa do zachowania spójności przepisów cyfrowych z RODO.
⬇️ Pobierz W PDF
NSA: Nieograniczony dostęp do danych wyklucza osobisty charakter przetwarzania.
- Kontekst: Spór dotyczy opublikowania na Facebooku wyroku nakazowego z danymi osobowymi Marka A. przez Monikę W. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) uznał, że sprawa miała charakter osobisty, a więc nie podlega RODO. Jednak sądy administracyjne zakwestionowały tę ocenę.
- Decyzja UODO: Organ uznał, że przetwarzanie danych osobowych przez Monikę W. miało charakter czysto osobisty i nie miało związku z działalnością zawodową ani handlową, co wyklucza zastosowanie RODO.
- Dalsze działania: Marek A. wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Warszawie, twierdząc, że upublicznienie danych na Facebooku nie można uznać za działanie o charakterze osobistym.
- Stanowisko WSA: WSA uchylił decyzję UODO, uznając, że publikacja danych osobowych w przestrzeni publicznej, przez dostępne dla wszystkich medium społecznościowe, nie mieści się w wyłączeniu RODO dotyczącym czynności osobistych lub domowych.
- Rozstrzygnięcie NSA: Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił skargę kasacyjną UODO, podkreślając, że:
- Publikacja danych osobowych w przestrzeni publicznej, z nieograniczonym dostępem, wykracza poza sferę prywatną.
- Takie działanie nie spełnia kryteriów „czysto osobistego” przetwarzania danych zgodnie z RODO.
- Kluczowe wnioski:
- Dane osobowe udostępniane w serwisach społecznościowych z nieograniczonym dostępem nie mogą być traktowane jako przetwarzane jedynie w celach osobistych.
- W takich przypadkach RODO znajduje zastosowanie, a działania osób fizycznych podlegają regulacjom dotyczącym ochrony danych osobowych.
Chorągiew ZHP utraciła laptop z danymi. Prezes UODO nałożył karę.
- Kontekst sprawy: Instruktor ZHP pozostawił plecak z laptopem należącym do Chorągwi Stołecznej ZHP w metrze, co doprowadziło do naruszenia ochrony danych osobowych przetwarzanych na urządzeniu.
- Zawartość danych: Na laptopie znajdowały się m.in. imiona, nazwiska, PESEL, dane dotyczące zdrowia, adresy, numery telefonów, szczegóły majątkowe i inne wrażliwe informacje.
- Decyzja prezesa UODO: Nałożono na Chorągiew Stołeczną ZHP karę administracyjną w wysokości 24 555 zł za niewystarczające zabezpieczenie danych osobowych.
- Zarzuty UODO: Chorągiew nie wdrożyła odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych (np. szyfrowania dysków), mimo że analiza ryzyka powinna obejmować takie ryzyka jak zagubienie urządzeń przenośnych.
- Postępowanie Chorągwi: Incydent został zgłoszony do policji oraz UODO. Policja nie podjęła działań ze względu na brak kradzieży, a jedynie zagubienie plecaka.
- Braki w procedurach: Dopiero po utracie laptopa uwzględniono w analizie ryzyka kwestie przewożenia danych na nośnikach poza budynkami administratora oraz konieczność szyfrowania danych.
- Wnioski prezesa UODO: Wskazano, że administrator musi nie tylko wdrożyć środki ochrony, ale także regularnie testować, mierzyć i oceniać ich skuteczność. Dotychczasowe zabezpieczenia uznano za niewystarczające.
- Obowiązki do realizacji: Chorągiew Stołeczna ZHP zobowiązana została do wdrożenia odpowiednich środków ochrony danych w ciągu trzech miesięcy od wydania decyzji.
Źródło: https://www.prawo.pl/samorzad/kara-uodo-za-zagubienie-plecaka-z-danymi-osobowymi,530318.html
AI w rekrutacji – ułatwienie, czy nieuczciwa praktyka? Badanie Pracuj.pl
- Kontekst: Sztuczna inteligencja (AI) coraz częściej wspiera procesy rekrutacyjne, oferując rozwiązania, które personalizują oferty pracy i automatyzują przygotowywanie dokumentów aplikacyjnych.
- Badanie: W marcu 2024 roku portal Pracuj.pl przeprowadził badanie „Wpływ technologii na pracę i rekrutację” na próbie 2059 Polaków w wieku 18-65, analizując stosunek użytkowników do narzędzi rekrutacyjnych opartych na AI.
- Główne wyniki:
- 61% respondentów pozytywnie ocenia automatyczne rekomendacje ofert pracy dostosowane do ich doświadczenia zawodowego.
- Kobiety są bardziej entuzjastycznie nastawione do tych funkcji (67%) w porównaniu do mężczyzn (55%).
- Funkcja automatycznego dopasowywania ofert na podstawie kryteriów takich jak wynagrodzenie czy lokalizacja również zdobyła 61% pozytywnych opinii.
- 57% badanych doceniło automatyczne uzupełnianie CV na podstawie informacji użytkownika dostępnych na portalu, co oszczędza czas i zwiększa efektywność.
- Kwestia automatycznego uzupełniania CV na bazie danych z dostępnych informacji w sieci budziła większe wątpliwości – tylko 37% badanych oceniło tę funkcję pozytywnie, a 28% wyraziło się zdecydowanie negatywnie.
- Znaczenie personalizacji: Dzięki AI pracodawcy i kandydaci mogą lepiej dopasowywać się do swoich potrzeb, co oszczędza czas i zwiększa efektywność rekrutacji.
- Uwagi eksperckie: Filip Łabędzki, Product Designer w Pracuj.pl, zaznacza, że personalizacja ofert pracy pomaga kandydatom w świadomym zarządzaniu karierą i odpowiada nie tylko ich kwalifikacjom, ale również aspiracjom zawodowym.
- Kluczowe kwestie: Mimo zalet technologii opartych na AI, istnieją obawy dotyczące ochrony prywatności i kontroli nad własnymi danymi, które mogą wpływać na poziom akceptacji tych rozwiązań.
Źródło: https://www.prawo.pl/kadry/ai-rekrutacji-badanie-pracujpl,530322.html
Co piąty pracownik polskiej firmy był ofiarą cyberataku w miejscu pracy.
- Kontekst: Artykuł prezentuje wyniki raportu „Cyberportret polskiego biznesu” opracowanego przez ESET i DAGMA Bezpieczeństwo IT, dotyczącego poziomu zabezpieczeń w polskich firmach oraz eskalacji zagrożeń cybernetycznych.
- Kluczowe dane:
- Tylko 59% firm w Polsce korzysta z oprogramowania antywirusowego, a 41% wciąż go nie stosuje.
- Aż 52% pracowników nie przeszło żadnego szkolenia z zakresu cyberbezpieczeństwa w ciągu ostatnich 5 lat.
- Jedynie 32% firm przeprowadza regularne testy bezpieczeństwa teleinformatycznego.
- W ciągu ostatnich 5 lat cyberataków doświadczyło aż 88% badanych firm.
- Główne problemy:
- Firmy zaniedbują podstawowe środki ochrony, takie jak oprogramowanie antywirusowe i testy penetracyjne.
- Niska świadomość w zakresie cyberzagrożeń, szczególnie wśród średnich firm (250-500 pracowników).
- Brak regularnych szkoleń pracowników, co przekłada się na nierozpoznawanie zagrożeń i większą podatność na ataki.
- Eskalacja zagrożeń:
- 20% pracowników przyznaje, że padło ofiarą cyberataku w pracy.
- 39% firm zauważyło wzrost liczby cyberataków w ostatnim roku, a 50% potwierdza zwiększoną różnorodność zagrożeń.
- Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa wskazują, że skala zagrożeń oraz aktywność cyberprzestępców stale rośnie.
- Konsekwencje cyberataków:
- Straty finansowe – wskazywane jako największe zagrożenie przez 33% specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa.
- Pogorszenie reputacji firmy – problem dla 22% badanych.
- Spadek zaufania klientów biznesowych i detalicznych – wskazało na to po 23% respondentów.
- 1/3 specjalistów doświadczyła w firmach strat finansowych lub reputacyjnych spowodowanych atakiem cybernetycznym.
- Rekomendacje ekspertów:
- Regularne testy penetracyjne, które pomogą identyfikować luki w systemach zanim zrobią to cyberprzestępcy.
- Edukacja pracowników w zakresie mechanizmów cyberataków i zasad bezpieczeństwa cyfrowego.
- Implementacja odpowiedniego oprogramowania ochronnego oraz budowanie świadomości w firmach każdej wielkości.
Czy dane sędziów poddawanych testowi niezawisłości i bezstronności mogą być publikowane?
- Kontekst sprawy: Pierwszy prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Manowska, zwróciła się do Prezesa UODO o wyjaśnienie, w jaki sposób należy realizować przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej, uwzględniając jednocześnie prawo do prywatności.
- Problem: Sprawa dotyczy publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP) danych osobowych sędziów sądów powszechnych i wojskowych, które są zawarte w orzeczeniach Sądu Najwyższego oraz ich uzasadnieniach. Wątpliwości dotyczą konieczności ich anonimizacji.
- Stanowisko PUODO:
- Występuje zbieg dwóch konstytucyjnych praw: prawa do informacji publicznej i prawa do prywatności.
- Żadne z tych praw nie ma charakteru absolutnego – możliwe są ich ograniczenia, zwłaszcza gdy dochodzi do ich zbiegu.
- Dane osobowe sędziów można publikować, jeśli informacje te mają związek z pełnieniem przez nich funkcji publicznej. Ocena tego zależy od decyzji Sądu Najwyższego.
- Podstawa prawna:
- Publikowanie orzeczeń SN i ich uzasadnień jest uregulowane art. 8 ustawy o Sądzie Najwyższym, co stanowi przesłankę legalizującą takie przetwarzanie danych zgodnie z art. 6 i art. 9 RODO.
- Prawo do prywatności wynika z Konstytucji (art. 47 i 51) oraz unijnych przepisów, takich jak RODO i Karta Praw Podstawowych UE.
- Prawo dostępu do informacji publicznej zostało określone w art. 61 Konstytucji i uszczegółowione w ustawie o dostępie do informacji publicznej.
- Równowaga praw: Art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej ogranicza dostęp do informacji ze względu na prywatność, ale prywatność osób pełniących funkcje publiczne nie obejmuje informacji związanych z wykonywaniem tej funkcji.
- Praktyczne wskazówki:
- Publikacja danych osobowych sędziów w BIP powinna uwzględniać przepisy RODO i zapewniać ich zgodność z normami prawnymi.
- Decyzja o tym, czy dana informacja związana jest z pełnieniem funkcji publicznej, pozostaje w gestii administratora danych, czyli Sądu Najwyższego.
Źródło: https://uodo.gov.pl/pl/138/3442
TSUE zajmie się stwierdzeniem, czy pierwszy wniosek o kopię danych może być nadmierny.
- Kontekst sprawy: Niemiecki sąd zadał pytania prejudycjalne dotyczące nadmierności wniosków o informacje kierowanych do administratorów danych w świetle RODO.
- Opis przypadku: Obywatel Niemiec złożył wniosek o kopię danych za pomocą faksu, po czym powstał spór, czy żądanie było nadużyciem prawa w rozumieniu art. 12 ust. 5 RODO.
- Punktem sporu jest podejrzenie, że obywatel wykorzystuje wnioski o udzielenie informacji w celach zarobkowych, a nie rzeczywistej ochrony danych osobowych.
- Administrator danych odmówił udzielenia informacji, uznając wniosek za nadmierny i nadużywający prawa, co zostało zakwestionowane przez wnioskodawcę.
- Wnioskodawca dochodzi dodatkowo odszkodowania w wysokości 1.000 EUR na podstawie art. 82 RODO, co również pozostaje przedmiotem sporu.
- Sąd zwrócił uwagę, że nie można automatycznie odrzucić wniosku o informacje tylko dlatego, że wnioskodawca planuje dochodzić odszkodowania wobec administratora danych.
- Pytania prejudycjalne dotyczą m.in.:
- Możliwości uznania pierwszego wniosku o informacje za nadmierny.
- Odrzucania wniosku o informacje w kontekście potencjalnych roszczeń odszkodowawczych.
- Znaczenia publicznych informacji o wcześniejszych działaniach wnioskodawcy w kontekście domniemanych nadużyć prawa.
- Zakresu przetwarzania danych osobowych w rozumieniu art. 4 pkt 2 RODO.
- Relacji między roszczeniami odszkodowawczymi a rzeczywistym przetwarzaniem danych osobowych w świetle art. 82 RODO.
- Określenia granic szkody niematerialnej wynikającej z utraty kontroli nad danymi osobowymi.
- Sąd uważa za kluczowe zachowanie prawa osób, których dane dotyczą, do uzyskiwania informacji, nawet jeśli wcześniej dochodziły one podobnych roszczeń.
- Podkreślono konieczność rozliczalności administratorów oraz ochrony przetwarzania danych osobowych w zgodzie z założeniami RODO.
WSA: organ nadzorczy ma obowiązek zbadania tożsamości administratora.
- Kontekst sprawy: Skarżący, prowadzący spółkę cywilną, złożyli skargę do Prezesa UODO, wskazując, że nieprawdziwe informacje o ich rzekomych wierzytelnościach są dostępne na stronie internetowej. Wskazano też, kto – zdaniem Skarżących – jest administratorem tych danych.
- Decyzja Prezesa UODO:
- Postępowanie zostało umorzone z dwóch powodów:
- Administrator wskazany przez Skarżących oświadczył, że obecnie nie przetwarza ich danych ani informacji o rzekomym długu.
- Polityka prywatności oraz regulamin strony wskazywały, że administratorem danych nie jest wskazany podmiot, lecz H. Sp. z o.o., a ta z kolei nie jest administratorem danych dłużników, lecz jedynie podmiotem przetwarzającym dane na rzecz wierzycieli.
- Zastrzeżenia WSA w Warszawie:
- Sąd stwierdził, że decyzja Prezesa UODO była przedwczesna, ponieważ nie wyjaśniono wszystkich kluczowych okoliczności sprawy.
- Zwrócono uwagę, że wątpliwości dotyczące właściciela strony internetowej na wskazany dzień (grudzień 2021 r.) nie zostały rozwiane przez regulamin oraz politykę prywatności.
- Podkreślono, że strona internetowa była opatrzona firmą przedsiębiorcy „H.”, co sugeruje powiązanie, które wymaga dalszego wyjaśnienia.
- Sąd skrytykował też brak ponownego wezwania na właściwy adres w toku postępowania.
- Kluczowe wnioski:
- Prezes UODO powinien dokładniej zbadać ustalenia faktyczne dotyczące właściciela strony oraz przetwarzania danych osobowych.
- Sąd wskazał na braki w sposób prowadzenia postępowania i konieczność uwzględnienia dodatkowych dowodów.
Źródło: https://judykatura.pl/wsa-organ-nadzorczy-ma-obowiazek-zbadania-tozsamosci-administratora/
WSA: organ nadzorczy prawidłowo upomniał Bank za marketing.
- Kontekst: Sprawa dotyczy interpretacji kontaktu banku z klientem w celu przeprowadzenia badania satysfakcji oraz zastosowania przepisów RODO i przepisów o ochronie danych osobowych.
- Tło sprawy:
- Bank skontaktował się z klientem w 2019 r. w sprawie badania satysfakcji, mimo że klient wycofał zgody marketingowe.
- Klient otrzymał za pośrednictwem aplikacji mobilnej komunikaty marketingowe, mimo wniesionego sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych w takich celach.
- Decyzja Prezesa UODO:
- Bankowi udzielono upomnienia za naruszenie przepisów RODO, tj. przetwarzanie danych klienta do celów marketingowych bez podstawy prawnej.
- Badanie satysfakcji klienta zostało uznane za formę marketingu bezpośredniego.
- Prezes UODO stwierdził brak zgód marketingowych klienta na kontakt przy użyciu urządzeń telekomunikacyjnych i środków komunikacji elektronicznej.
- Stanowisko WSA w Warszawie:
- WSA podtrzymał stanowisko Prezesa UODO, że badanie poziomu satysfakcji klienta to działanie marketingowe, a nie „element wykonania umowy”.
- Zaznaczono, że uznanie działania Banku jako marketingowego oparto na stosownych analizach naukowych.
- Podkreślono, że cechę bezprawności przypisano wykorzystaniu danych klienta do inicjacji rozmowy, niezależnie od jej późniejszych rezultatów.
- Wnioski:
- Badanie satysfakcji klienta jest uznawane za działalność marketingową, która wymaga odpowiednich zgód.
- Wycofanie zgód marketingowych oznacza brak możliwości kontaktu z klientem w celach marketingowych – w tym w ramach badania satysfakcji.
- Bank powinien dokładniej weryfikować podstawy prawne przetwarzania danych osobowych klientów.
Źródło: https://judykatura.pl/wsa-organ-nadzorczy-prawidlowo-upomnial-bank-za-marketing/
Blisko tysiąc upomnień i nakazów rocznie. Sejm zagłosuje za sprawozdaniem prezesa UODO.
- Kontekst tematu: Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) co roku przedstawia sprawozdanie z działalności, które obejmuje decyzje podejmowane w związku ze skargami obywateli dotyczącymi naruszeń przepisów RODO. W 2023 roku raport przygotował obecny prezes Mirosław Wróblewski, dotyczy on jednak okresu, w którym funkcję pełnił Jan Nowak.
- Liczba decyzji: W 2023 roku prezes UODO wydał 1870 decyzji administracyjnych, z czego 1796 dotyczyło skarg obywateli.
- Środki naprawcze: W 965 przypadkach zastosowano środki naprawcze na podstawie art. 58 RODO:
- 630 upomnień za naruszenia przepisów RODO,
- 335 nakazów wymagających podjęcia określonych działań.
- Liczba ta była zbliżona do wyników z 2022 roku (974 zastosowane środki naprawcze).
- Liczba skarg: W 2023 roku do UODO wpłynęło 6962 skarg, w tym:
- 2659 na podmioty sektora prywatnego,
- 1519 na podmioty sektora finansowego, ubezpieczeń i telekomunikacji,
- 1454 na podmioty sektora zdrowia, zatrudnienia i szkolnictwa.
- Problemy formalne ze skargami: Częstym problemem przy wnoszeniu skarg było ich nieprecyzyjne sformułowanie, brak wskazania podmiotu, którego dotyczyły, lub niewskazanie żądania wobec UODO. W takich przypadkach organ wzywał do uzupełnienia braków formalnych.
- Procedura rozpatrywania skarg: Jeśli skarga spełnia warunki formalne, organ wzywał podmiot, którego dotyczyła skarga, do złożenia wyjaśnień oraz dowodów i wszczynał postępowanie administracyjne. O postępach skarżący byli informowani na bieżąco.
- Cel sprawozdania: Sprawozdanie jest przedstawiane Sejmowi, Radzie Ministrów, rzecznikowi praw obywatelskich, rzecznikowi praw dziecka oraz prokuratorowi generalnemu. Dodatkowo trafia do opinii publicznej, Komisji Europejskiej oraz Europejskiej Rady Ochrony Danych.
Źródło: https://www.prawo.pl/biznes/sprawozdanie-prezesa-uodo-za-2023-r-w-sejmie,530351.html
Biometria behawioralna. Naruszenie prywatności czy przyszłość bezpieczeństwa finansowego?
- Kontekst: Biometria behawioralna jako odpowiedź na rosnące zagrożenia cyberprzestępczością:
- W świecie cyfrowym problem oszustw finansowych rośnie – dotyka zarówno klientów, jak i instytucje finansowe.
- Skala strat finansowych jest dramatyczna, a użytkownik często okazuje się „słabym ogniwem” systemu z powodu niskiej świadomości zagrożeń.
- Na czym polega biometria behawioralna:
- To technologia identyfikująca użytkownika na podstawie jego unikalnych wzorców zachowań (np. sposób pisania, korzystania z myszki czy smartfona).
- Różni się od tradycyjnych metod uwierzytelniania (np. hasła), ponieważ analizuje zachowanie użytkownika i pozwala wykryć nieautoryzowany dostęp nawet przy użyciu poprawnych danych logowania.
- Korzyści z biometrii behawioralnej:
- Zmniejszenie ryzyka oszustw finansowych – użytkownicy tej technologii są kilkukrotnie mniej narażeni na wyłudzenia.
- Wsparcie nie tylko sektora bankowego – potencjał do wykorzystania w e-administracji, logowaniu do e-usług czy profilach zaufanych.
- Ułatwienie użytkownikom korzystania z usług przy jednoczesnym zwiększeniu bezpieczeństwa.
- Wyzwania związane z biometrią behawioralną:
- Kwestie prywatności – zgodnie z RODO, dane behawioralne mogą być uznawane za szczególną kategorię danych osobowych, wymagając zgodnej na ich przetwarzanie.
- Oznacza to konieczność uzyskania wyraźnej zgody użytkownika na ich przetwarzanie. Ten wymóg, choć istotny z punktu widzenia prywatności, ogranicza potencjalną powszechność tej technologii.
- Dylemat: jak połączyć ochronę prywatności z zapewnieniem wyższego poziomu bezpieczeństwa w instytucjach finansowych.
- Znaczenie edukacji i współpracy:
- Potrzeba zwiększenia świadomości społecznej na temat potencjału technologii i zasadności jej wdrażania.
- Współpraca między instytucjami finansowymi, publicznymi, klientami i regulatorami jest kluczowa dla skutecznego wdrożenia biometrii behawioralnej.
- Wnioski:
- Biometria behawioralna to innowacja, która może zmienić podejście do bezpieczeństwa w erze cyfrowej.
- Chroni konsumentów przed stratami finansowymi, wspiera walkę z cyberprzestępczością oraz zwiększa wygodę korzystania z usług.
- Zanim technologia zyska powszechność, konieczne jest zrozumienie jej zalet oraz wypracowanie kompromisowych rozwiązań legislacyjnych.
- Być może należy przemyśleć mniej „groźną” nazwę biometrii, by ułatwić jej odbiór przez konsumentów.
EROD wzywa do zachowania spójności przepisów cyfrowych z RODO.
- Kontekst: Europejska Rada Ochrony Danych (EROD) podczas 99. sesji plenarnej w dniach 2-3 grudnia 2024 roku przyjęła stanowisko w sprawie raportu Komisji Europejskiej dotyczącego stosowania RODO.
- EROD pozytywnie ocenia raporty Komisji Europejskiej oraz Agencji Praw Podstawowych dotyczące ochrony danych osobowych w UE.
- Podkreślono znaczenie zapewnienia pewności prawnej oraz spójności między RODO i nowymi przepisami cyfrowymi (m.in. Aktem o sztucznej inteligencji, europejską strategią w zakresie danych i pakietem usług cyfrowych).
- EROD zobowiązała się do wyjaśniania wzajemnego powiązania RODO z innymi kluczowymi aktami prawnymi UE.
- Zapowiedziano intensyfikację działań w zakresie tworzenia materiałów edukacyjnych, skierowanych przede wszystkim do:
- osób niebędących ekspertami,
- małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP),
- innych grup odbiorców.
- Podkreślono potrzebę większego wsparcia finansowego i kadrowego dla EROD oraz krajowych organów ochrony danych – pozwoli to sprostać rosnącym wyzwaniom oraz rozszerzającym się kompetencjom.
Źródło: https://uodo.gov.pl/pl/138/3461
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco z RODO aktualnościami
Administratorem danych osobowych jest Lex Artist sp. z o.o., ul. Szańcowa 74/1, 01-458 Warszawa. Dane osobowe będą przetwarzane w celu umieszczenia i obsługi komentarza na blogu. Przysługują Panu/Pani następujące prawa: prawo dostępu do treści danych, prawo do sprostowania danych, prawo do usunięcia danych, prawo do ograniczenia przetwarzania danych, prawo do wniesienia sprzeciwu, prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Pełna treść klauzuli informacyjnej znajduje się tutaj.
Zanonimizowany ciąg znaków stworzony na podstawie Pani/Pana adresu email (tak zwany hash) może zostać przesłany do usługi Gravatar w celu sprawdzenia czy jej Pan/Pani używa. Polityka prywatności usługi Gravatar jest dostępna tutaj. Po zatwierdzeniu komentarza obrazek profilowy jest widoczny publicznie w kontekście twojego komentarza.