Popularne serwisy społecznościowe – kto odpowiada za nasze dane osobowe?

Jak wszyscy wiemy społecznościowe serwisy internetowe cieszą się corazwiększą popularnością. Największą „rewolucję” wywołał tu oczywiście serwis „Nasza Klasa” z którego na dużą skalę korzystają osoby w każdym wieku ( w przeciwieństwie do innych serwisów z których przeważnie korzystali tylko ludzie młodzi ).

Zarówno ustawę o ochronie danych osobowych ( uodo ) jak i rozporządzenia wykonawcze do niej tworzono jeszcze przed uzyskaniem ogromnej popularności przez serwisy społecznościowe.

W związku z tym przy aktualnie obowiązującym stanie prawnym mamy tu prawdziwy „dziki zachód”.

Bynajmniej nie mam tu na myśli braku jakiejkolwiek możliwości dochodzenia swoich roszczeń. Chodzi przede wszystkim o niewykształcenie się jednoznacznej linii orzeczniczej/decyzyjnej GIODO jak i sądów administracyjnych. Taki stan może być niekorzystny zarówno dla administratorów danych ( takich jak „Nasza Klasa” ) jak i użytkowników serwisu.

Za przykład niech posłuży decyzja GIODO z 27 maja 2008 roku. GIODO odmówił w niej uwzględnienia skargi osoby, która żądała usunięcia jej danych (w tym wizerunku) zamieszczonych w serwisie Nasza-Klasa.

Chciałbym przybliżyć czytelnikom w/w stan faktyczny. Nie budzi niczyich wątpliwości to, że serwisy społecznościowe są administratorami danych osobowych zarejestrowanych w nich użytkowników. Tu sprawa jest względnie prosta – rejestrujemy się, oświadczamy, że zapoznaliśmy się z regulaminem itd. Co jednak w sytuacji, kiedy na naszym koncie zamieścimy zdjęcie klasy do której chodziliśmy, na dole wpisując kto dokładnie jest na zdjęciu? Bez wątpienia podpisane zdjęcie zalicza się do kategorii danych osobowych. Jeśli hipotetyczny Jan Kowalski pojawił się na tym zdjęciu i nie jest on użytkownikiem serwisu to od kogo może on żądać usunięcia swoich danych osobowych? Od swojego kolegi/koleżanki z klasy czy też od serwisu?

W takiej właśnie sytuacji znalazł się Pan Tomasz domagając się od GIODO wydania decyzji nakazującej usunięcie jego danych osobowych z serwisu „Nasza Klasa”.

GIODO nie przychylił się do żądania skarżącego. Zdaniem Generalnego Inspektora serwis „Nasza Klasa” nie jest administratorem danych osobowych osób których zdjęcia zostały zamieszczone przez innych użytkowników.

Co więcej GIODO stwierdził, że „Nasza-Klasa” może się również powołać na wyłączenie odpowiedzialności określone w art. 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną z 2002 r. Zgodnie z tym przepisem podmiot przechowujący w swoich zasobach teleinformatycznych cudze dane nie ponosi odpowiedzialności tak długo, jak długo nie wie o bezprawnym ich charakterze, a po uzyskaniu „wiarygodnej wiadomości” uniemożliwi dostęp do tych danych.

Wygląda więc na to, że ewentualną odpowiedzialność przerzucono tu z serwisów społecznościowych na poszczególnych użytkowników ( posiadaczy kont ). Problem tylko czy mogą oni przetwarzać dane swoich znajomych i korzystać z przepisu art. 3a ust. 1 pkt 1 uodo, który wyłącza stosowanie ustawy w wypadku osób fizycznych, które przetwarzają dane wyłącznie w celach osobistych lub domowych. Bo czy udostępnianie danych swoich znajomych, wielomilionowym często społecznościom, możemy potraktować jako przetwarzanie w celach osobistych lub domowych?

Czekamy więc na kolejne decyzje GIODO, które i to zagadnienie wyjaśnią.