Ochrona danych osobowych a rządowy projekt wprowadzenia nowych dowodów osobistych
Dużo emocji budzi ostatnimi czasy temat wymiany starych dowodów osobistych na nowe – tym razem już wyposażone w mikroprocesor. W ramach wstępu – trochę obiektywnych informacji, które udało mi się uzyskać na ten temat. Po pierwsze zakres danych osobowych ma się zmienić. Nie będzie już naszego adresu, będą za to dane biometryczne (na razie sam owal twarzy, kiedyś może także odciski palców), być może również grupa krwi. Ze względu na „warstwę elektroniczną” nowego dowodu osobistego, zakres danych osobowych będzie można praktycznie bez ograniczeń powiększać w przyszłości. Nowy dowód osobisty będzie umożliwiał również składanie podpisu elektronicznego. Wydawanie nowych dowodów miałoby się rozpocząć na początku roku 2011. Całkowita wartość tego pionierskiego w Europie projektu nazwanego pl.ID wynosi 370 mln zł, z czego 85 proc. stanowić będą fundusze unijne. Do tego dochodzi zakup kart chipowych (nigdzie nie znalazłem informacji jakie rzędu jest to koszt). Tyle suchych faktów.
Zanim przejdę do sedna sprawy i mojej osobistej opinii w tej kwestii, warto zaprezentować jeszcze aktualne stanowisko sądów powszechnych i GIODO w kwestii przetwarzania danych biometrycznych. No i oczywiście treść samej ustawy o ochronie danych osobowych.
Jeśli chodzi o treść ustawy o ochronie danych osobowych to przede wszystkim należy wspomnieć o zasadzie adekwatności przetwarzania danych osobowych (art. 26 ust. 1 pkt. 3 ustawy o ochronie danych osobowych). Zasada adekwatności jest bardzo istotna, gdyż de facto stawiana jest na równi z przesłankami legalności przetwarzania danych osobowych. Zasada adekwatności jest typową prawniczą klauzulą generalną. Powinna być ona interpretowana każdorazowo w odniesieniu do konkretnej sytuacji faktycznej.
Jeśli chodzi o stanowisko sądów oraz GIODO, zainteresowanych odsyłam do całkiem „świeżego” orzeczenia NSA z dn. 1 grudnia 2009 r. (sygn. I OSK 249/09). Jest to kolejne orzeczenie wskazujące jednoznacznie, iż wykorzystanie technologii biometrycznych może mieć miejsce jedynie w nadzwyczajnych przypadkach. Polecam również zapoznanie się z decyzjami GIODO wydanymi w stosunku do administratorów danych, przetwarzających dane osobowe w postaci biometrycznej w celach marketingowych bądź też ewidencji czasu pracy (wszystkie te decyzje nakazywały usunięcie danych biometrycznych przez pracodawców). Jeśli chodzi o wprowadzenie nowych dowodów osobistych to na stronie GIODO (WWW.giodo.gov.pl) , Michał Serzycki wzywa do publicznej debaty na przedmiotowy temat. Tyle jeśli chodzi o przepisy, stanowisko sądów i GIODO.
Teraz pozwolę sobie na mój komentarz odnośnie tego wszystkiego co się dzieje w kwestii dowodów osobistych. Na początek to co mi się w nowym projekcie podoba. Podpis elektroniczny. Nowy dowód osobisty będzie umożliwiał złożenie elektronicznego podpisu i zapewne wyprze całkowicie stosowane aktualnie certyfikaty (niezbyt popularne zresztą). Jest to wygodne, pozwala na załatwianie wielu spraw przez Internet. Po prostu rozwiązanie pozwalające zaoszczędzić wszystkim naszym rodakom masę czasu. Popieram w 100%. Z oczywistych względów popieram również propozycję umieszczenia oznaczenia grupy krwi.
Absolutnie nie podoba mi się jednak projekt umieszczenia danych osobowych w postaci biometrycznej. Na początku miałby to być owal twarzy, potem być może odciski palców. Budzi on moje obawy i niepokój. Jaki tak naprawdę miałby być cel posiadania tych danych przez państwo? Czy po owalu twarzy i odciskach palców przyjdzie kolej na kolejne dane? Przeważnie argumentem jest nasze bezpieczeństwo…
Tutaj polecam gorąco link: http://www.youtube.com/watch?v=wjHWUsZrA5g
Przypomina mi się czas, kiedy pisałem swoją prace magisterską poświęconą przestępczości wśród nieletnich. Miało to miejsce za czasów min. Ziobry. Jedną z tez mojej pracy miałoby być powiązanie wzrostu przestępczości wśród nieletnich z promowaniem agresji przez media elektroniczne, filmy. Jakież było moje zdziwienie kiedy przeglądając policyjne statystki zdałem sobie sprawę z tego że przestępczość spada. Przestępczość wśród nieletnich i przestępczość w ogóle. I to już od bardzo dawna. Od tego czasu notujemy w naszym kraju dalszy systematyczny spadek przestępczości. Ja czuję się w Polsce bezpiecznie i nie sądzę aby odciski palców umieszczane w nowych dowodach osobistych cokolwiek tu zmieniły.
Z jednej strony mamy wizję zagrażających nam przestępców, terrorystów i ogólnie wszelakiej maści zła, któremu można zaradzić jedynie poprzez oddanie części naszych swobód państwu. Z drugiej strony orwellowskie wizje totalnej kontroli i inwigilacji.
Zarówno wizja wszechobecnego zła, zagrożenia jak i totalnej kontroli i zniewolenia budzi duże emocje. Prawdopodobnie obie te wizje są mało prawdopodobne. Co zrobić więc aby się nie bać? Rozmawiać, mówić, dyskutować. Myślę że publiczna debata dotycząca nowych dowodów może się okazać sukcesem zarówno dla rządzach i dla obywateli. Zachęcam wszystkich do zajęcia stanowiska w przedmiotowej sprawie! Dotyczy ona przecież nas wszystkich.
Administratorem danych osobowych jest Lex Artist sp. z o.o., ul. Szańcowa 74/1, 01-458 Warszawa. Dane osobowe będą przetwarzane w celu umieszczenia i obsługi komentarza na blogu. Przysługują Panu/Pani następujące prawa: prawo dostępu do treści danych, prawo do sprostowania danych, prawo do usunięcia danych, prawo do ograniczenia przetwarzania danych, prawo do wniesienia sprzeciwu, prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Pełna treść klauzuli informacyjnej znajduje się tutaj.
Zanonimizowany ciąg znaków stworzony na podstawie Pani/Pana adresu email (tak zwany hash) może zostać przesłany do usługi Gravatar w celu sprawdzenia czy jej Pan/Pani używa. Polityka prywatności usługi Gravatar jest dostępna tutaj. Po zatwierdzeniu komentarza obrazek profilowy jest widoczny publicznie w kontekście twojego komentarza.