Niewiadomych jest coraz mniej
Przełom 2014 i 2015 roku, to czas trzech dużych niewiadomych w branży. Ze stanowiska GIODO ustąpił dr Wojciech Wiewiórowski. Sejm uchwalił tzw. 4 pakiet deregulacyjny. W ramach pakietu znowelizowano przepisy ustawy o ochronie danych osobowych. Nowelizacja weszła w życie z dniem 1 stycznia 2015 roku.
Ostatnią niewiadomą wciąż pozostaje finalny kształt rozporządzeń wykonawczych do znowelizowanej ustawy.
Niepewności jest jednak mniej, ponieważ w godzinach wieczornych, 9 kwietnia 2015 r. Sejm wybrał nowego Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Urząd na czteroletnią kadencję obejmie (po wyrażeniu zgody przez Senat) Edyta Bielak-Jomaa.
Kim jest kluczowa osoba dla systemu ochrony danych w Polsce?
Edyta Bielak-Jomaa urodziła się 10 maja 1972 roku w Sandomierzu. Po zdobyciu wykształcenia średniego w rodzinnym mieście skierowała się na studia magisterskie a następnie doktoranckie na katedrze Prawa Pracy Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. W trakcie odbywania studiów doktoranckich podjęła zatrudnienie między innymi jako wykładowca w Wyższej Szkole Kupieckiej w Łodzi i Piotrkowie Trybunalskim oraz w cyklu szkoleń dotyczących BHP.
Nowy Generalny Inspektor jest adiunktem w Zakładzie Prawa Stosunków Pracy. Zdecydowana większość publikacji naukowych w dorobku p. Bielak-Jomaa to prace z zakresu prawa pracy. Na przykład: Zakaz dyskryminacji w zatrudnieniu cudzoziemców spoza UE (2008) czy też Instrumenty dotyczące rozwoju zasobów ludzkich (2011). Praca naukowa w zakresie prawa ochrony danych osobowych zaczyna się dopiero w 2012 roku, kiedy to obejmuje stanowisko kierownika Podyplomowych Studiów Ochrony Danych Osobowych, co zbiega się z pierwszą pracą z tematu (Ochrona danych osobowych bezrobotnych i poszukujących pracy).
Wątpliwości
Wątpliwości muszą budzić wnioski które płyną z ankiety wystosowanej do kandydatki przez Helsińską Fundację Praw Człowieka, Instytut Prawa i Społeczeństwa oraz Fundację Panoptykon.
W ciągu ostatnich 10 lat nie sporządziła żadnej opinii ani ekspertyzy z zakresu ochrony danych osobowych. Co więcej, na pytanie dotyczące prowadzenia spraw z podanego zakresu oraz doradzania organom państwa i innym instytucjom publicznym także padła odpowiedź negatywna. Nie obejmowała także jakiejkolwiek funkcji publicznej.
W oczy rzuca się brak aktywności w sferze pozarządowej (biznes, fundacje, stowarzyszenia). Firmuje swoje doświadczenie prowadzeniem w przeciągu ostatnich dwóch lat spotkań i konferencji (także z udziałem GIODO) oraz pełnieniem roli kierownika Centrum Ochrony Danych Osobowych WPiA UŁ. Dr Edyta Bielak-Jomaa to bez wątpienia przedstawiciel środowiska akademickiego.
Kluczową cechą GIODO powinna być apolityczność. Nie wykazano jakiejkolwiek przynależności do partii politycznej oraz doradzania takim podmiotom w przeszłości. Pytania budzi jednak procedura wyboru, gdzie głosowanie przebiegło według klucza partyjnego. Kandydatka zebrała głosy rządzącej Platformy Obywatelskiej i prawie wszystkie Polskiego Stronnictwa Ludowego, co nie dziwi z uwagi na to, że została wystawiona przez PO. Sylweriusz Marcin Królak sygnowany przez Sojusz Lewicy Demokratycznej zebrał głosy wyłącznie tego klubu parlamentarnego. Prawo i Sprawiedliwość wyraziło sprzeciw wobec obu opcji.
Podsumowanie
Dr Edyta Bielak-Jomaa zostanie rzucona na bardzo głęboką wodę. W obszarze ochrony danych osobowych, jeszcze nigdy nie działo się tak dużo i tak dynamicznie. GIODO będzie musiała ułożyć finalnie formę współpracy z Administratorami Bezpieczeństwa Informacji. Poradzić sobie z nowymi wyzwaniami, takimi jak np. biometryka. A także współpracować na arenie międzynarodowej przy tworzeniu (i być może wdrażaniu), nowego unijnego Rozporządzenia z zakresu ochrony danych osobowych.
To bardzo trudne zadanie dla osoby, której praktyczne doświadczenia z obszaru ochrony danych osobowych zaczynają się dopiero w 2012 roku. Doświadczenia stricte akademickie, dodam.
Zupełnie innej jakości doświadczeniem jest doradztwo w zakresie funkcjonowania przepisów w sferze biznesowej czy administracji publicznej. A takiego doświadczenia niestety brak.
Atutem nowej GIODO może być jej młody wiek oraz fakt braku powiązań z partiami politycznymi (teoretyczny przynajmniej).
Ocena doświadczenia praktycznego, czyli czegoś co według mnie powinno być kluczowym kryterium przy wyborze GIODO, wypada niestety negatywnie.
Nie da się jednoznacznie przewidzieć, jakim GIODO będzie Dr Edyta Bielak-Jomaa. Będziemy mogli ją ocenić po decyzjach, które będzie podejmowała.
Cały zespół Lex Artist, życzy dużo odwagi przy podejmowaniu trudnych decyzji. Tak aby przepisy budziły jak najmniej wątpliwości, a ich praktyczne stosowanie było proste i skuteczne.
Źródła:
1)http://www.hfhr.pl/wp-content/uploads/2015/03/kwestionariusz_edyta_bielak_-_jomaa.pdf
2)https://www.wpia.uni.lodz.pl/struktura/pracownicy/pracownik-info?prac=47
3)http://panoptykon.org/wiadomosc/edyta-bielak-jomaa-stanie-na-strazy-naszych-danych
Administratorem danych osobowych jest Lex Artist sp. z o.o., ul. Szańcowa 74/1, 01-458 Warszawa. Dane osobowe będą przetwarzane w celu umieszczenia i obsługi komentarza na blogu. Przysługują Panu/Pani następujące prawa: prawo dostępu do treści danych, prawo do sprostowania danych, prawo do usunięcia danych, prawo do ograniczenia przetwarzania danych, prawo do wniesienia sprzeciwu, prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Pełna treść klauzuli informacyjnej znajduje się tutaj.
Zanonimizowany ciąg znaków stworzony na podstawie Pani/Pana adresu email (tak zwany hash) może zostać przesłany do usługi Gravatar w celu sprawdzenia czy jej Pan/Pani używa. Polityka prywatności usługi Gravatar jest dostępna tutaj. Po zatwierdzeniu komentarza obrazek profilowy jest widoczny publicznie w kontekście twojego komentarza.